wtorek, 30 grudnia 2014

Od Blue do Tai

Dzisiaj dołączyła do nas nowa wadera, od razu pobiegłem ją przywitać.
Witaj w warasze krainy czarów - powiedziałem z uśmiechem 
- dzięki 
-  jak sie nazywasz , bo ja Blue
- ja jestem Taiga , miło mi - odpowiedziała 
- co powiesz na polowanie ? 
- spoko a na co ? 
- na co trafimy - odpowiedziałem
Po chwili biegliśmy już do lasu.
<Tai?>

Od Tai Początki

Nie mogłam już wytrzymać z Jose pod jednym dachem, wiem, że jego matka mnie przygarnęła, wiem, że mnie nienawidzi, ale czy musi to aż tak okazywać? Zawsze starałam się być w stosunku do niego miła, a on odpłacał mi tym, że albo wyganiał mnie z domu, albo oddawał same kości z posiłków, zaczęłam go nienawidzić tak samo jak on mnie, nawet bardziej. Uciekłam od nich, pożegnałam się jedynie z moją przybraną matką, tylko ona była dla mnie dobra, wszystkiego mnie nauczyła, zawsze mogłam znaleźć w niej oparcie, żałowałam, że nie jest to moja prawdziwa matka, bardzo tego żałowałam. Błądziłam chyba przez pół roku nie mogąc znaleźć dla siebie miejsca, zawsze wydawało mi się, że gdzieś nie pasuje, aż pewnego dnia, znalazłam tą watahę, może tutaj będę mogła zagościć na dłużej? Chociaż nie jestem tego pewno, łatwo mnie zdenerwować, ale kto nie próbuje ten nie zyskuje.

niedziela, 28 grudnia 2014

Od Blue do Fabio

-Sory wole  wadery  ... zaraz zaprowadzę cię do Nory żeby cię oprowadziła
- ok szkoda...... 
Zawołałem Nore od razu przybiegła .
- Słycham ? - zapytała z uśmiechem 
- mamy nowego basiora masz go oprowadzić 
- tak jest 
Po chwili już ciągneła go za łapę na główny plac.
<Fabio?>

Od Fabio jak dołączyłem


Rodzice mnie nie kochali ze względu na moje poglądy. Trafiłem do dziwnego lasu w którym spotkałem pewnego basiora. Był niebieskoszary miał szare oczy i był super przystojny. Od razu zwróciłem uwagę na jego co nieco. 
-Dzień dobry przystojniaku. powiedziałem.
-Siemanko. odpowiedział fajnie. 
-Wiesz może czy znajde w okolicy watahe? Szukam jakiejś koniecznie i bezwarunkowo. 
-Tak wiem znajdziesz watahe bo ja jestem Alphą. powiedział mi uśmiechając sie.
-To w takim razie natychmiast chce dołączyć! uśmiechnąłem się do niego atrakcyjnie.

Blue?

Nowy basior ! Fabio


sobota, 27 grudnia 2014

Od Blue - Yuki

Minoł tydzień od znalezienia Yuki a ja dowiaduję się że jest w ciąży z Norlaxem ?!?!
Tak jak widzicie dzisiaj rano Nora badała Yuki, i powiedziała że zaszła w ciąże z Norlaxem. Niewiem czy mam się cieszyć. W końcu niewiadomo co z tego wyjdzie.

Od Nory do Blue

Podeszłam do pięknej samicy smoka.  Szłam powoli i roważnie rozglądając się. Po trzech próbach już się wkrzyłam , i rzuciłam się jej na szyje i była już moja. 
-Brawo wyszło ci za 4 razem - uśmiechnoł się
Dzęki - wsiadłam na nią i po chwili już wracaliśmy do staini . Oczywiście też się ścigaliśmy ale wiadmo wygrął Norlax . Odstawiłam Yuki (tak ją nazwałam ) do jej boksu i wróciłam do moiej jaskini.

Od Blue do Nory

Około południa pobiegłem do jaskiń smoków i wsiadłem na Norlaxa.mMiałem udać się na patrol , gdy nagle zauważyłem Norę. Wylądowałem przed jej pyskiem.
- Elo - powiedziałem z uśmiechem 
- Dzień Dobry - Odpowiedziała przestraszona na widok smoka
- Witaj - powiedział Norlax szczerząc kły (tylko on może mówić)
Ze strachem odsuneła się kilka metrów do tyłu.
-  boisz się małego smoczka !?!?! - zaczołem chichotać
- przestań! - krzykneła podirytowana
- pamiętaj że jestem alphą - powiedziałem poważnie
- przepraszam
- mam dobry pomysł jesteś pierwszym wilkiem który należy do moiej watahy więc podaruje ci smoczy amulet. 
Podałem jej amulet.
- Wsiadaj ! - zrobiłem jej miejsce za sobą na Norlaxie
 N....n.....ic m.....i nie zrobi ? - zapytała przestraszona
- jeśli mu nie rokażę - powiedziałem z mściwym uśmieszkiem
Usiadła za mną i pojechaliśmy do smoczej doliny. Pokazałem jej ni łatwego ni trudnego smoka do złapania. Bo napewno nie złapała by takiego smoka jak Norlax który jest ostatnim ze swojego gatunku , i mogą go złapać tylko alphy.
<Nora?>

Od Blue historia watahy

Urodziłem się w biednej watasze.  Moj rodzice mnie pożucilimi mogłem polegać tylko na sobie. Całymi dniami walczyłem z innymi wilkami o resztki. Jak skończyłem 1,5 roku zostałem zabujcą.  W wieku 2 lat wziąłem się za siebie i zaczołem podróżować. Nagle zauważyłem dziwne miejsce. Chodziły tam dziwne stworzenia i rosły nadzywyczajnie rośliny. Postanowiłem że tu zrobię swoją watahę .

Siema !

Watahę uważam za otwartą ^-^