niedziela, 11 stycznia 2015

Od Blendsiny - Moja kilku etapowa zemsta

Wstałam dośc wczejśnie jak na mnie.
Postanowiłam wyruszyć na 5 godzinne polowanie.
Upolowałaj kilka jeleni, sarn i dzików.
W skrócie zapasy na tydzień.
Po mła uczcie poszłam na łąkę.
Tam zobaczyłam magicznego królika.
Przyjrzałam się mu i trochę mi  to zeszło.
Przy mojej paczałce za mną stał zachciały goblin.
Oczywiście go czułam.
Kiedy na mnie skoczył zatrzymałam czas i go  puściła.
Gdy stałam tuz na goblinem zabiłam go.
Ze stwora wypłynęła zielona maź.
Maź wchłonęła się w ziemię i nie powróciła.
Spojrzałam w górę.
Wniebo.
Tam zobaczyłam jakiegoś wilka.
Wzbiłam się w powietrze.
Po minucie doleciałam na chmury.
To byli oni!!!!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz