Idzie wilk spokojnie przez las, aż tu ktoś na niego wpada, zawsze myślałam, że rzucam się w oczy, zwłaszcza, że miałam jasne futro. Spojrzałam na wilka, który teraz leżał przede mną
- Blue mogę wiedzieć, dlaczego nie patrzysz gdzie biegniesz? - zapytałam wstając
- Bo zaraz mi zdobycz ucieknie - wyszczerzył się
- No tak bo jestem taka mała i niewidoczna - zaśmiałam się
Nawet nie minęło 5 minut, kiedy obok nas stała jakaś wadera
- Kto to? - zapytała patrząc na mnie ze złością
- Taiga - powiedziałam obojętnie nie przejmując się nią - Blue miałeś mi pokazać tereny - przypomniało mi się nagle - Nie ukrywam, że miło by było je zobaczyć - powiedziałam z uśmiechem
( Blue?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz